
Sam potok w rejonie doliny ma charakter małego bystrego cieku meandrującego między wzniesieniami Lasów Oliwskich. Od źródeł dzieli go zaledwie 700 metrów.
Nazwa to skutek powojennej akcji sprowadzenia na Pomorze bobrów. Pionierem tej akcji był prof. August Dehmel. W 1948 roku, dzięki niemu, w zamian za żubry, sprowadzono do Polski z Woroneża 12 bobrów. Umiejscowiono je początkowo w warszawskim Zoo. Stłoczone pocięły się tam tak dotkliwie, że z 12 przeżyły jedynie 2. Te właśnie przeniesiono do Oliwy do utworzonego dla nich rezerwatu. Okazało się, że środowisko im dane jest dla nich również zbyt małe. W 1964 roku zlikwidowano rezerwat a bobry przeniesiono na Mazury (Popielno). Pamiątką do jesieni 2012 roku był obgryziony pniak dębowy w okolicy dawnego zbiornika wodnego przy pozostałościach tamy .
Po zbiorniku wodnym, który widać na środku powyższej mapki, nie pozostało wiele. Jedynie wolniejszy bieg potoku, betonowe pozostałości po małej tamie oraz ukształtowanie terenu mogą świadczyć o jego istnieniu.
Ciekawostką, która długo nie dawała mi spokoju, był fakt kręcenia w Dolinie Bobrów fragmentu filmu Krzyżacy. Dzięki wygodzie i dostępności internetu w końcu udało mi się odnaleźć wspominaną scenę "Polowanie na bobry". Poniżej zamieszczam pojedyncze kadry z filmu. Widać na nim szerokie rozlewisko, gęste krzaki oraz powalone drzewa. Niełatwo dzisiaj odnaleźć pokazane w Krzyżakach miejsca. Minęło już tyle lat!

Jeśli ktoś ma dostęp do filmu "Krzyżacy" to polecam przewinąć do 43 minuty. Scena polowania na bobra trwa ponad 3 minuty. Kiedyś podawałem adresy do youtuba i kinomaniaka, teraz nie mam już takiej możliwości. U góry zrzuty z ekranu z wspomnianymi scenami z filmu.
- Adam Kromer "Oliwa"
- http://www.gminalochow.pl/sport_rekreacja_przyroda/Rezerwaty/wydmowy_swiat.html
- materiały własne

Ja jestem miłośnikiem Oliwy i też ten motyw z Krzyżakami nie dawał mi spokoju. Zastanawiam się jednak czy to nie jest mit - nie pasuje mi właśnie to rozlewisko...
OdpowiedzUsuń